Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) powołała ekspercką grupę doradczą ds. „rozwoju wytycznych dotyczących zdrowia osób transpłciowych i zróżnicowanych płciowo”. Jedną z ekspertek tej grupy została Erika Castellanos — była prostytutka, transkobieta żyjąca z chorobą HIV.  Jest aktywistką i członkinią Międzynarodowego Towarzystwa AIDS i podkreśla, że jej doświadczenie pracy seksualnej i choroby, dało jej uprawnienie dla działalności rzeczniczej.

Inną kontrowersyjną postacią w grupie jest Florence Ashley, adiunkt na Uniwersytecie Alberty i były urzędnik Sądu Najwyższego Kanady. Ten transpłciowy profesor popularyzował „genderf*cking” jako krytyczną teorię prawną. Praca Ashleya koncentrowała się dotychczas na kwestiach trans w systemach prawnych i opieki zdrowotnej, ale jego poparcie dla „genderf**king” jako krytycznej teorii prawnej i jego niekonwencjonalny styl akademicki stały się kontrowersyjne zwłaszcza w kontekście jego roli jako niezależnego doradcy.

Decyzja WHO o włączeniu tak kontrowersyjnych osób do grupy doradczej postawiła pod znakiem zapytania zdolność organizacji do obiektywnej oceny medycznych konsekwencji interwencji modyfikujących płeć. Krytycy twierdzą, że włączenie aktywistów takich jak Castellanos i Ashley, którzy nie posiadają specjalistycznej wiedzy na temat zdrowia, może wpłynąć na zalecenia grupy. Ponad trzy czwarte z 21 członków zespołu WHO to aktywiści transpłciowi, a niewielu lekarzy jest specjalistami od HIV lub specjalistami od medycyny płci. Zespół nie ma w składzie żadnych ekspertów ds. rozwoju dziecka ani osób, które przeszły transformację, ale potem tego żałują.

„Daily Wire” pisze:

Castellanos twierdzi, że „praca seksualna była najbardziej wzmacniającą rzeczą, jaka mu się kiedykolwiek przytrafiła”, wspominając, że „zaczął pracować na ulicach, oferując swoje usługi seksualne” w Meksyku po ucieczce z domu, ostatecznie zażywając również narkotyki i kończąc w więzieniu.

Castellanos jest obecnie zaangażowany w różne dziedziny aktywizmu, wcześniej służąc jako delegat do Wspólnego Programu Narodów Zjednoczonych ds. AIDS w imieniu Trans United Europe, „organizacji pozarządowej pracowników seksualnych dla Trans Black People of Color (BPOC) i migrantów z globalnego południa”.

Jest również wymieniony jako dyrektor wykonawczy Global Action for Trans Equality, organizacji, która nazywa siebie „międzynarodową organizacją rzeczniczą i ekspercką skupiającą się na tożsamości płciowej, ekspresji płciowej i cechach płciowych”. Strona organizacji wyjaśnia, że „Erika ma doświadczenie w kwestiach związanych z pracą seksualną i aktywizmem na rzecz HIV”.

Poza Castellanos i Ashley w Grupie Rozwoju Wytycznych WHO są również inne cztery osoby związane z World Professional Association of Transgender Health (WPATH) w tym dwaj byli prezesi organizacji, Walter Bouman i Gail Knudson. Organizacja usunęła minimalne wymagania wiekowe dotyczące interwencji medycznych, w tym blokerów dojrzewania, terapii hormonalnej i operacji zmiany płci z jej wytycznych medycznych.

Na początku marca 2024 roku wyciekły skandaliczne dokumenty tej organizacji. Jak pisze dziennikarz Michael Shellenberger na platformie X:
„Niedawno ujawnione wewnętrzne akta Światowego Stowarzyszenia Profesjonalistów ds. Transpłciowości Health (WPATH) dowodzą, że praktyka medycyny transpłciowej nie ma charakteru naukowego ani medycznego. Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne, Towarzystwo Endokrynologiczne, Amerykańska Akademia Pediatrii, i tysiące lekarzy na całym świecie polega na WPATH. Uważany jest za wiodącego na świecie autorytet w dziedzinie „medycyny płci”. A jednak wewnętrzne pliki WPATH, które obejmują pisemne dyskusje i wideo, ujawniają, że członkowie wiedzą, że tworzą ofiary i nie uzyskują ich „świadomej zgody”. Ofiary to 10-letnia dziewczynka, 13-letnia nastolatka opóźniona w rozwoju i osoby cierpiące na schizofrenię i inne poważne choroby psychiczne. Obrażenia opisane w Aktach obejmują sterylizację, utratę funkcji seksualnych, nowotwory wątroby i śmierć. Członkowie WPATH wielokrotnie wskazują, że wiedzą, że wiele dzieci i ich rodziców nie ma takiej wiedzy by zrozumieć wpływ, jaki blokery dojrzewania, hormony i operacje będą miały na ich ciała. A mimo to nadal występują i opowiadają się za medycyną płci. Akta WPATH dowodzą, że medycyna płci składa się z zagadnień nieuregulowanych i pseudonaukowych eksperymentów na dzieciach, młodzieży i bezbronnych dorosłych i przejdzie do historii jako jeden z nich najgorsze skandale medyczne w historii”.

Dr Stanley Goldfarb, dyrektor Do No Harm, organizacji non-profit walczącej z upolitycznieniem medycyny, wyraził zaniepokojenie, że zespół może tendencyjnie pomijać rosnącą ilość badań i literatury kwestionującej poparcie dla interwencji medycznych mających na celu zmianę płci, zwłaszcza dzieci. Wezwał do rygorystycznego naukowego podejścia do opracowywania wytycznych.

W czasie, gdy wspólnota europejska znajduje się w trakcie wielkiego ponownego zbadania całego gmachu tak zwanej „opieki afirmującej płeć”, jest naprawdę niefortunne, że Światowa Organizacja Zdrowia postanowiła pozyskać wielu aktywistów płciowych do stworzenia nowych wytycznych” – zauważa Goldfarb. Tworzenie wytycznych powinno opierać się najpierw na starannym i kompleksowym przeglądzie literatury medycznej. Jeśli tak się stanie, ci aktywiści muszą dojść do wniosku, że „opieka w tzw. afirmacji płci” powinna być dramatycznie ograniczona, jak miało to miejsce w pięciu krajach europejskich.

WHO oświadczyła, że jej zalecenia opierają się na równowadze dowodów, zasadach praw człowieka oraz bilansie szkód i korzyści. Jednak skład grupy, w skład której wchodzi kilka osób związanych z World Professional Association of Transgender Health (WPATH), budzi społeczny sprzeciw.  

Grupa krytyków ideologii genderowej uruchomiła petycję przeciwko trwającemu procesowi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w celu opracowania wytycznych dotyczących zdrowia osób transpłciowych.

Petycja „WHO Decyduje?” argumentuje, że przewaga transpłciowych „ekspertów” i brak rzeczywistych specjalistów medycznych może doprowadzić do powstania wytycznych, które nie będą odzwierciedlać rzeczywistych złożonych kwestii związanych ze zdrowiem osób transpłciowych.

„Obecnie na całym świecie eksplozja nastolatków, którzy chcą przejść zmianę płci; deklarowany przez WHO plan promowania hormonów i „prawnego uznania samoidentyfikowanej płci” zaszkodzi niezliczonej młodzieży”.

https://www.dailywire.com/news/gender-ideology-critics-slam-whos-biased-and-rushed-transgender-guidelines-process

Autor